FOTOPORADY

ABC fotografowania zimą – fotoporady

ABC fotografowania zimą

Zima to ciężki czas dla sprzętu fotograficznego – warto pamiętać kilka podstawowych rad na mroźne dni z aparatem.Samo fotografowanie również wymaga większej niż zazwyczaj staranności bo margines błędu możliwego do naprawienia bardzo się zmniejsza.

A. ZADBAJ O SPRZĘT

A.1. akumulatory nosimy w wewnętrznej kieszeni kurtki

Kiedy jest mróz to nasze akumulatory wołają: DO CIEPEŁKA!

I jeżeli tego ciepełka nie znajdą to potrafią zadziwiająco szybko zmniejszyć swoją pojemność! Aparat można nosić na szyi, w torbie, ale przy kilkugodzinnej wędrówce akumulatory musimy mieć ogrzane. Do tego najlepiej używać torebki nie przepuszczającej pary by akumulatory nie były wilgotne jak się spocimy.

Kiedy chcemy zrobić zdjęcia wkładamy akumulator do aparatu, fotografujemy i szybko go chowamy. zima_akku


A.2. zaślepka na obiektyw, buff na aparat

 

zima_dekielki

Zaślepka przy wędrówkach na śniegu (narciarskich lub pieszych) to podstawa! “Ale ja się nie przewracam!” – mówisz… Do czasu, nawet Justyna Kowalczyk się przewraca! A jeżeli nie jesteś na nartach biegowych to pamiętaj, że z drzew jak słoneczko zaświeci spadają małe lawinki śniegowe i jak trafi taka w aparat to mamy mozolne oczyszczanie obiektywu.


Buff to mój patent, ale pewnie nie ja jeden na to wpadłem. Lubię mieć aparat zawsze na szyi, a nie w torbie. Kiedy jednak prószy śnieg to wiadomo, cały aparat będzie zaśnieżony i mokry. Wtedy zdecydowanie lepiej mieć jednego buffa więcej i wykorzystać ten genialny, elastyczny kawałek materiału do ochrony aparatu. zima_buff


A.3. Coś do wycierania obiektywu i aparatu

Do aparatu sprawdza się malutki ręczniczek z mikrofibry lub… tetrowa dobrze sprana pielucha! Ten kawałek materiału musi skutecznie osuszać nam aparat. Do obiektywu coś klasycznego jak nam płatek śniegu osiądzie na soczewce czyli dedykowana ściereczka do optyki. Pamiętajcie! Zimą nie dmuchamy i chuchamy na obiektyw – prosta droga do katastrofy!

A.4. Czy moja karta pamięci lubi mróz?

Jeżeli jest to zwykła, najtańsza karta pamięci to raczej nie. Niestety dane na temat temperatury pracy kart pamięci są przez wielu sprzedawców szczególnie w sklepach internetowych pomijane. Jeżeli masz takie parametry (do sprawdzenia najlepiej na stronie producenta karty): Temperatura pracy:0° do 60°C Temperatura przechowywania:-20° do 85°C To karta nie nadaje się do używania w warunkach zimowych. Po prostu możesz stracić zdjęcia. Szczęśliwie są to stare karty, których mam nadzieję już nie macie, a jak macie jeszcze w jakimś kompakcie to ich miejscem jest śmietnik!

Warto kupić kosztujące dziś przysłowiowe “grosze” karty nawet klasy “4” (jeżeli do mającego swoje lata kompaktu to wystarczy) ponieważ obecnie produkowane karty (przynajmniej przez markowych producentów mają parametry: Temperatura pracy (zalecana)-25°C to +85°C (Recommended)

Dobra rada: kupujcie karty z segmentu PRO – wasze cyfrowe wspomnienia są bezcenne, a za wszystko inne zapłacicie…

A.5. NIGDY (!) nie uruchamiaj aparatu zaraz po powrocie z wycieczki

Kiedy wchodzicie do ciepłego i wilgotnego pomieszczenia z dobrze zmrożonym aparatem na obudowie oraz wewnątrz skrapla się wilgoć. Możecie zniszczyć sprzęt przez uruchomienie! Najlepiej aparat z wyjętym akumulatorem pozostawić w torbie foto do czasu, kiedy się ogrzeje. Nie stawiać na kaloryferze, nic nie przyspieszać. Niech sam się rozgrzeje – zajmie to 2 może 3 godziny, ale naprawdę lepiej nie ryzykować uszkodzenia!

B. ZADBAJ O POPRAWNIE NAŚWIETLONE ZDJĘCIA

B.1. kompensacja ekspozycji na “+”

Zima, śnieg i słoneczko to czynniki, które łatwo oszukują pomiar światła w aparatach. Aparat myśli, że tego światła ma tak strasznie dużo, że… niedoświetla. A może inaczej. Naświetla poprawnie tylko my chcemy, aby twarze były jasne, a nie by nasi przyjaciele robili za czarne sylwetki. Jeżeli możesz (czyli nie masz aparatu kompaktowego wyłącznie w wersji automat) to postaraj się ustawić korektę na “+”. Raczej nie więcej niż “+1” bo zniknie faktura śniegu ale tak +0.5, +0.7. A z korektą naświetlanie wiąże się jeszcze punkt B.2.

B.2. Fotografuj w RAWach!

Jeżeli będziesz fotografował w JPG to masz kilka procent możliwości korekty zdjęcia w porównaniu do tego co daje ci format RAW! RAW zimą jest potrzebny by np. ludzie na stoku byli kolorowi, twarze jasne, a nie szare ale też śnieg by miał fakturę i nie wyglądał jak biała plama! Oczywiście wszystkie zasady kompensacji ekspozycji zachowujemy!

B.3. balans bieli (WB)

Zimą trzeba go kontrolować ponieważ często i szybko potrafi się zmieniać. Najlepiej jeżeli aparat ma możliwość ustawienia balansu bieli przez analizę warunków. Wybieramy ikonkę opisaną najczęściej jako “SET” i aparat nam podpowiada: skieruj obiektyw tam, gdzie chcesz ustawić WB i zrób to co aparat ci każe np. zrób zdjęcie. Aparat po analizie wyświetli gotowe zdjęcie i spyta się czy jest OK. Po zaakceptowaniu mamy ustawiony balans bieli. Zimą najczęściej zdjęcia wychodzą za zimne – śnieg niebieskawy i cienie granatowe, a nie szare – to trzeba poprawić!

Uwaga! Jeżeli fotografujesz w RAW, balans bieli możesz poprawić przy dekodowaniu do finalnego JPG! zima_wb


B.4. nic nie widzę w ostrym słońcu skąd mam wiedzieć czy dobrze naświetlam zdjęcie

Dla wielu osób nawet kadrowanie w ostrym słońcu jest problemem, a jeszcze analiza zdjęcia i ustawień… To może odebrać radość “łapania” ciekawych chwili.

Jeżeli nie widzimy dobrze na wyświetlaczu to włączmy na nim histogram. To ten wykres w “koci grzbiet”, który pokazuje nam jak aparat widzi warunki naświetlenia.

Kiedy z prawej strony mamy długą poziomą linię to znaczy – zdjęcie niedoświetlone. Kiedy z lewej mamy długą poziomą linię – zdjęcie prześwietlone.

Zimą najwyższy punkt wykresu powinien być przesunięty lekko w prawo za środek osi poziomej wykresu. Mamy wtedy kompensację na “+” i powinno być wszystko OK! zima_histogram



Z życzeniami pięknej zimy i udanych zdjęć…

Krzysztof Kobus – TravelPhoto.pl


Powrót do: FOTOPORADY


(c) TravelPhoto.pl