Ładowarki USB i nie tylko czyli koszmar z ulicy ładowarek…
ŁADOWARKI USB
Kiedy wprowadzono uniwersalne gniazdo do ładowania telefonów w standardzie USB wszyscy myśleli, że to warte co najmniej Nobla bo uwolni nas od wszelkich problemów związanych z szukaniem ładowarki z odpowiednią wtyczką.
No ale wkrótce okazało się, że urządzenia potrzebują prądu o różnym natężeniu i koszmar wrócił. Worek ładowarek okazał się znowu być potrzebny. Jeszcze gorzej mają ci co fotografują z większą ilością sprzętu – ładowarek pojawia się kilkanaście więcej. Czy jest na ten „bałagan” jakiś sposób?
Myślę, że nie da się tego do końca opanować ale przynajmniej mogę podać pewne rozwiązania pozwalające radykalnie ograniczyć ilość ładowarek. Natomiast mam jedną zasadę – ładowarki muszą być w takiej ilości by po intensywnym fotografowaniu przez cały dzień z użyciem świateł LED i strobingu akumulatory ładować NA RAZ bez konieczności ich zmieniania w środku nocy!
0. Hydra
Przede wszystkim polecam przeczytanie o tym jak zrobić sobie hydrę i z jakim podłączeniem do sieci kupować ładowarki.
1. Ładowarki USB
Zamiast wozić kilka ładowarek do telefonu, tabletu, innego telefonu, aparatu, action camera, itd… lepiej jest kupić ładowarkę mającą np. 5 wyjść USB.
Jest tylko jeden problem, o którym pewnie wielu czytających się przekonało mając taką ładowarkę kupioną okazyjnie „na promocji” lub nawet bez promocji ale np. za 35 zł. Po podłączeniu tabletu do ładowania reszta gniazd nagle okazywała się bezużyteczna ponieważ, tablet przestawał się ładować (mimo aktywnej ikony ładowania) kiedy cokolwiek innego podłączyliśmy do ładowania.
To wszystko dlatego, że popularne i tanie ładowarki sieciowe USB mają fatalne parametry i praktycznie mimo szeregu gniazd USB działają jak ładowarka z jednym silniejszym gniazdem USB! Kiedy podłączamy bardziej prądożerne urządzenie to wydajność spada do poziomu, takiego, że nic się nie ładuje.
Ładowarka sieciowa USB
Rozwiązanie? Jest! Kupujemy ładowarki wyposażone WYŁĄCZNIE WE WSZYSTKIE GNIAZDA OPISANE 2.1A lub więcej!!!
Jeżeli mamy słabą ładowarkę np. tylko z jednym gniazdem 2.1A to ona NIE ROZWIĄŻE ŻADNEGO PROBLEMU – będzie to bezużyteczny gadżet!
Przykład ładowarki w sumie bezużytecznej w dzisiejszych czasach
Obecnie dążę do tego by wszystkie akumulatory od aparatów, kamer, recorderów,… były ładowane w ładowarkach zasilanych z portu USB! Jeżeli mam zasilanie sieciowe to korzystam z takiej ładowarki jak wyżej pokazana AUKEY PA-T15. Ładowanie jest tak szybkie jak z ładowarki sieciowej dedykowanej do danego akumulatora. Ale… Jeżeli jest w terenie i NIE MA zasilania sieciowego to ładowarki podłączam do POWERBANKA!!!
2. Ładowarki fotograficzne
Baterie „paluszki”
Zacznijmy od zasilania lamp błyskowych i np. pilotów zdalnego wyzwalania. To zwykle baterie AA i AAA. Tu teoretycznie nie ma problemu. Można kupić tyle ładowarek AA/AAA ile trzeba i będzie działać. Gorzej jak mamy jeszcze latarki LED na akumulatory 18650 lub gimbala na podobne akumulatory. Dochodzą kolejne ładowarki, potrzebne są kolejne kable i gniazda do ich podłączenia.
Rozwiązanie? Ośmiokanałowa ładowarka na „dowolne paluszki”. My znaleźliśmy KLARUS’a mającego nie tylko osiem niezależnych kanałów ładowania ale mogących ładować naraz baterie najróżniejszych typów.
Ośmiokanałowa uniwersalna ładowarka KLARUS
Rozwiązanie genialne w swej prostocie, ale oczywiście warto przed kupieniem poczytać opinie w sieci o konkretnym produkcie! Często identycznie wyglądające ładowarki (czyli spodziewamy się tylko zmiany logo) mają niestety zupełnie inne podzespoły!
Co ciekawe Klarus ma też gniazdo USB gdzie możemy podłączyć kolejną ładowarkę ale tym razem zasilaną z USB właśnie oczywiście z prądem 2.1A!
Ładowarka Klarus – dodatkowe gniazdo USB
Akumulatory aparatów
Fabryczne ładowarki często zadziwiają swoją wielkością. Jestem zwolennikiem zamienników, które sklejam po 2 sztuki i łatwo wtedy dobierać zestaw dla jednego, dwóch fotografów. Ale UWAGA! To dotyczy teraz wyłącznie dużych i ciężkich akumulatorów np. SONY do kamer! WSZYSTKIE INNE AKUMULATORY ładujemy w podwójnych ładowarkach USB takich jak pokazana niżej do GoPro. Wkrótce cały artykuł o nowym zupełnie środowisku sprzętowym do ładowania akumulatorów fotograficznych!
Ładowarki sklejane po 2 szt.
Z czasem pojawiły się ładowarki podwójne dające jeszcze dodatkowo port USB (2.1A), ale i wyświetlacz informujący o stanie naładowania akumulatora.
Ładowarka do akumulatorów aparatu – podwójna z dodatkowym portem USB
Akumulatory do oświetlaczy LED
Najczęściej są to popularne akumulatory takie jak do kamer SONY seria NP-F***. Tu sytuacja identyczna jak z akumulatorami do aparatów. Kleję po 2 sztuki z zamienników po 20 zł.
Akumulatory do kamer GoPro, Sony Action Cam, DJI Action Cam itp…
Kupuję podwójne ładowarki zasilane z USB i podłączam je np. do podwójnej ładowarki do akumulatorów aparatu lub do portu USB KLARUSA (ładowarka 8x). Wtedy zasilacz sieciowy USB służy wyłącznie do ładowania tabletów i telefonów. UWAGA! Ładowarki GoPro mają często gniazda MINI, a nie micro USB!
Podwójne ładowarki USB do akumulatorów kamer GoPro
3. Baza pod ładowarki
Wiele razy będąc w trasie musiałem ładować akumulatory w samochodzie. Kiedy były pojedynczo to był problem szczególnie jadąc po wertepach. Wypadające akumulatory, rozłączające się kable. Rozwiązanie jest banalnie proste. Każda ładowarka ma pod spodem naklejone rzepy (część miękka) natomiast na płycie plastiku jest naklejony rzep z haczykami. Płyta jest wielkością dopasowana do naszych skrzyń PELI, ale każdy może sobie dobrać wielkość np. tak by się mieściły wszystkie ładowarki razem.
Płyta bazowa pod ładowarki
Co to daje? Po pierwsze: porządek – wszystko jest razem. Po drugie: pewne mocowanie – można taką płytę schować w bagażniku samochodu i ładować akumulatory bez obawy, że coś się rozłączy…
4. kable USB
Pamiętajcie, że długi kabel USB kupiony za 2zł w supermarkecie oznacza kłopoty wynikające z tłumienia. Takie kable bywają tak złej jakości, że kiedy ładowarka daje nam 2.1A to na końcu kabla możemy mieć 1.1A lub mniej. O ładowaniu tabletu możemy zapomnieć! Jakich kabli używam? Krótkich spiralnych lub długich ale dobrych producentów, którzy podają parametry kabla chociaż w wielkim przybliżeniu! Więcej o kablach USB w innym wpisie ale chciałbym zasygnalizować tym, którzy mają minimalistyczne podejście do ekwipunku by zwrócili uwagę na kable „multi”.
Kabel USB 3 w 1
Takim kablem jest kabel do ładowania i transferu danych firmy Sandberg: 3 in 1 USB Sync & Charge. Z jednej strony jest wtyczka USB, a z drugiej sprytny adapter mini, micro USB i Apple Dock. Jak nie macie Apple to wypinacie i wyrzucacie i macie mikro i mini USB – genialnie proste!
Krzysztof Kobus – TravelPhoto.pl
(c) TravelPhoto.pl